Horror Day, czyli jak przetrwać zombie apokalipsę we Wrocławiu
Nadszedł taki dzień, kiedy to Semper Parati wyszło z lasu i pojawiło się w ośrodku kultury w centrum miasta, aby czynnie uczestniczyć w organizacji wydarzenia dla osób z zewnątrz – niezwiązanych ze środowiskami nam bliskim. Otrzymaliśmy zaproszenie na Horror Day organizowany przez Dolnośląską Bibliotekę Publiczną im. Tadeusza Mikulskiego we Wrocławiu. Rzecz miała się działać w jej siedzibie, a więc w samym sercu miasta – Rynku. Przez cały dzień odbywać się miały zajęcia, prelekcje i dyskusje tyczące się szeroko rozumianego horroru, oraz jego przełożenia na kulturę i – w przypadku naszej działki – praktyczne umiejętności przydatne człowiekowi.
Jako grupa doświadczona w klimatach militarnych i survivalowych przygotowaliśmy dla uczestników godzinne zajęcia „Zombieapokalipsa we Wrocławiuâ€. Staraliśmy się przekazać uczestnikom możliwie dużą dawkę praktycznej wiedzy i umiejętności, których znajomość może znacząco zwiększyć szanse przetrwania poważnego kryzysu – tu akurat przedstawionego w postaci epidemii zombie. Materiał do przedstawienia był dość obszerny, więc dla ułatwienia odbioru podzielono go na cztery kategorie obsługiwanego przez następujących specjalistów:
– Broń biała – Kamil i Sis. Sposoby eliminowania przeciwnika przy użyciu zarówno oręża profesjonalnego jak i improwizowanego, techniki walki skuteczne przeciwko zombie.
– Broń palna – Olin. Podstawy bezpiecznego obchodzenia się z wszelakiej maści pistoletami, strzelbami i karabinami, postawy strzeleckie, zdobycie uzbrojenia i amunicji w polskich warunkach.
– Miejski survival – Pepe i Lutek. Wyposażenie i idea plecaka ucieczkowego, lokalizowanie strategicznych punktów w okolicach Rynku, komunikacja radiowa.
– Pierwsza pomoc – Rip. Jak szybko i skutecznie opatrzyć rany, poparzenia i złamania, ewakuacja rannego, podstawowe wyposażenie apteczki.
– Oprawa audiowizualna – Askelavicius.
Na każdym punkcie przygotowane były liczne rekwizyty, pozwalające uczestnikom organoleptycznie zapoznać się z omawianym tematem.
Zajęcia spotkały się z dużym zainteresowaniem publiki, która przez całą godzinę oblegała wszystkie stanowiska. Największe tłumy gromadził oczywiście punkt o broni palnej (oraz wystawione na nim rekwizyty), niemniej żaden z nas się nie mógł nudzić. Badania opinii publicznej wykazały, iż całe zajęcia zyskały aprobatę uczestników. Po zakończonej prelekcji przeszliśmy do „strefy mrokuâ€, gdzie z odpowiednio „taktycznie†udekorowanego stanowiska odpowiadaliśmy na gradobicie pytań szczególnie zainteresowanych, prowadziliśmy dyskusje i zażywaliśmy poczęstunku w miłym towarzystwie Pań z Biblioteki. Po całym dniu spędzonym na – jakby nie patrzeć – intensywnemu promocji i szerzeniu chwały Semper Parati zwinęliśmy cały kram i opuściliśmy kulturalne progi Biblioteki.